Witam drodzy Sadole! Przeglądając czeluści 4chana natknąłem się na taki oto film. Nie wiem jak go skomentować, a co dopiero opisać, więc interpretacje pozostawiam Wam.
PS. Jest to mój pierwszy post, wiec proszę o wyrozumiałość. W zanadrzu mam jeszcze całą masę dziwnych filmików, więc jeśli chcecie to wrzuce następnym razem.
PS. Jest to mój pierwszy post, wiec proszę o wyrozumiałość. W zanadrzu mam jeszcze całą masę dziwnych filmików, więc jeśli chcecie to wrzuce następnym razem.
Odgłos stukania zdradza nam, że rozmowa szła raczej topornie.
Gość był zawiedziony. Nie połknął przynęty i bryznął jej w twarz winem. Od razu poznał się na niej i zrobił z nią to, co należało, a później ją rzucił (tytuł "One nightsnand"). Dodatkowo ma zakrytą twarz, więc oznacza to, że nigdy nie poznała nawet jego tożsamości. Niestety - sama peruka nie wystarczyła. Gruba szafa była tak obleśna, że musiał ją ruchać od tyłu, by nie patrzeć na twarz, a i tak się zrzygał.